Shadow - 2012-12-09 18:21:59

Shadow przybył pierwszy na misje, czekając na swoich "towarzyszy". Prawdę mówiąc, to jest tu tylko dlatego, że Reborn tak postanowił. Gdyby nie to, zapewne udałby się na misję sam, a tak musi pilnować jakichś gówniarzy. Usiadł na ławce ze splecionymi rękami i po prostu czekał na to, aż oni przybędą. Zamknął oczy.

Caroline - 2012-12-09 18:29:42

Rudowłosa leniwym krokiem przyszła na miejsce. Pierwsza misja i przyszła na miejsce jako druga co dla niej było nowością gdyż zawsze się spóźniała.
-Ohayo.-powiedziała do chłopaka. Zmierzyła go wzrokiem. Wyglądał na dosyć bezczelnego i mrocznego typka.

Cloud - 2012-12-09 21:57:40

Takasugi zjawił się na miejscu nie wyspany.Rzucił okiem na towarzystwo i ziewnął przeciągle.Nie podobało mu się to iż będzie musiał spędzić z nimi swój wolny czas. Soul bo tak woła na niego większość szkoły wolał by siedzieć na drzewie i pisać coś w swoim zeszycie bądź po prostu się zdrzemnąć w cieniu konarów drzew okrytych liśćmi i czuć delikatne promienie słoneczne padające na twarz.

Kyoryoku - 2012-12-09 22:43:20

Kyo przychodzi lekko spóźniony w rękach trzymał kartonik po mleku czekoladowym, które niedawno wypił. Był lekko senny i najchętniej by sobie przysnął na trawie lecz nie dane mu to było i musiał iść na misję. Gdy dociera na miejsce z lekko zaspanym głosem mówi.
Siema.

Shadow - 2012-12-10 15:15:52

Zilustrował wzrokiem wszystkich przybyłych. Bądź co bądź powinien mieć ogarniętych ludzi w drużynie, a przynajmniej tak mu się wydawało i to pokazywały ich moce. Na początek jednak, nie miał zamiaru iść z nimi na misje, nie będąc pewien pewnych kilku rzeczy. Wstał w końcu z ławki, na której siedział i spojrzał najpierw na najstarszego z nich, a potem na najmłodszą. Schował ręce do kieszeni.
- Co powiecie na mały test... - próbował ich tym zainteresować, bo widać było od razu, że nie specjalnie im było spieszno do wykonywania misji, a niestety ta szkoła tego wymaga.
- Jeśli uda wam się mnie chociażby dotknąć, uznam, że jesteście gotowi na misję. - uśmiechnął się szyderczo i stał po środku, między nimi. Czekał na to co zrobią, bądź co bądź misja miała się zacząć godzinę później, ale kazał im przyjść wcześniej, gdyż wiedział, że się spóźnią. Tak też mają jeszcze trochę czasu.

Caroline - 2012-12-10 16:29:27

-To było do przewidzenia.-powiedziała Caroline patrząc na Shadow'a
-Słyszałam co nieco o tobie. Masz okropnie dziwny charakter. Jesteś skrytym i bezwzględnym manipulantem a twoja moc jest jedną z najpotężniejszych.-krótko skomentowała rudowłosa przymykając oczy.
-Teoretycznie Ty jesteś jeden a nas jest troje. Ale twoja moc, jest tak silna że mogłaby nas zabić nawet gdybyśmy się bronili.-dodała ponurym lecz delikatnym głosem.
-Ale można spróbować.-stwierdziła dziewczyna niezbyt pewnym siebie głosem, patrząc na lidera grupy.

Cloud - 2012-12-10 16:42:49

Takasugi spojrzał na Shadowa tylko pokręcił głową.
-Czy nie lepiej by było abyśmy poszli na misje w pełni sił?-Spytał zamykając oko.
-Przecież ty jako członek komitetu jesteś szkolony praktycznie cały czas a samorząd powiem Ci że woli sobie tylko podyskutować co się dzieje w szkole zamiast działać-Skwitował to wszystko siadając na ławce.
Rzucił okiem jeszcze raz po wszystkich tutaj zgromadzonych.
-Jeśli masz zamiar najpierw ich wymęczyć a potem wziąć całą misję na swoje barki to zgadzam się-Skończył swoją przemowę.
Shinsuke miał gadkę jak każdy w samorządzie jednak wiedział że Shadow jest upartym człowiekiem i jak się uprze to nie ma przebacz.

Kyoryoku - 2012-12-10 17:07:33

Lekko ziewnął na propozycję Shadowa. Nie interesowało go to zbytnio nie był takim typem człowieka.
Wiesz co kto gada w samorządzie ten gada. Ja tam wolę się zdrzemnąć i co jak co najchętniej szybko bym zakończył tę misję więc walka mi się nie klei.
Odpowiada na słowa Takasugiego odnośnie pracy w samorządzie i propozycję Shadowa odnośnie walki.
Lecz znając życie ty i tak się uprzesz przy tym więc zbytniego wyboru nie mamy czyż nie mam racji?
Pyta Shadowa oczywiście doskonale zna odpowiedź na to pytanie lecz nie zaszkodziło spytać.

Shadow - 2012-12-10 19:41:07

Chłopakowi mało co nie wyszła żyłka. Jedyną chociaż w połowie pozytywną odpowiedź usłyszał od Caroline, po której najmniej spodziewał się chęci walki czy też małego testu. Między innymi właśnie dlatego nie cierpiał samorządu. Mieli władzę, a się tylko opierdalali i nic nie robili, a całe obowiązki spadały na komitet dyscyplinarny.
- Każda moc może zabić, musisz ją tylko umieć użyć... - skwitował obojętnie na stwierdzenie rudej. Kontrola wody, wiatru czy też manipulacja obiektami mogłyby skończyć kogoś żywot. Pytanie tylko czy w odpowiedni sposób umie się ją wykorzystać.
- I prawdę mówiąc, masz o mnie dobre informacje. Nie bez powodu jesteś w klubie informacyjnym. - dodał i spojrzał na Soula.
- Myślisz, że będziemy na tej misji potrzebowali pełni sił? Zastanów się. Jedna debiutantka, dwóch leniów i jeden indywidualista. Jak uważasz, Reborn wysłałby nas w takim składzie na walkę z innymi osobami posiadającymi moc? Nie sądzę i ty też powinieneś tak myśleć. To, że chcę was sprawdzić jest tylko moim wymysłem, muszę wiedzieć do czego jesteście zdolni, a poza tym zwykłe dotknięcie nie wymaga chyba zużycia całej waszej mocy? No chyba, że jesteś tak słaby, że jej nawet nie wykrzeszesz z siebie gnoju... - musiał trochę prowokować, ale fakt faktem wkurzył go tymi swoimi błędnymi rozkminami. Za wysoko się cenił, myśląc, że Reborn zleci im coś bardzo poważnego.
- Wybór macie zawsze, pytanie tylko czy naprawdę chcecie w pełni opanować swoje moce, wrócić do rodzin nie bojąc się o ich bezpieczeństwo, czy też ze świadomością, że robicie coś dobrego dla tego pierdolonego świata. To już zależy tylko od was, pamiętajcie jednak, że lepiej jest mieć kompanów, aniżeli wafli, którzy będą mieli słuchać każdego mojego rozkazu. Jeśli pokażecie mi pewne 3 aspekty was, waszych mocy i predyspozycji, nawet bez dotknięcia zdacie, jeśli nie, musicie mnie dotknąć. Decydujcie się, albo to, albo ruszamy na misję. - on prawdę mówiąc miał ich po dziurki w nosie. Równie dobrze mógł sam iść na to zlecenie, ale Mr. Glock uparł się aby przetestować wszystkich nowych i tych bardziej doświadczonych w różnych składach. Odetchnął głęboko i czekał, ich wybór.

Caroline - 2012-12-11 07:10:33

-Chłopaki no nie mówcie mi że będziecie się bawili w mamin synków.-powiedziała rozbawionym głosem Caroline patrząc na członków samorządu szkolnego. Następnie podeszła do nich nieco bliżej.
-Pokażmy mu że jednak coś potrafimy.-szepnęła do Kyoryoku'o i Soul'a, potem odsunęła się od nich.
-No cóż dajcie znak jak już się ogarniecie.-dodała lekko ponurym głosem. Niby miała charakter delikatny ale jeśli chodziło o takie rzeczy potrafiła ochrzanić każdego. Dziewczyna stanęła w delikatnym rozkroku następnie w swoich dłoniach zaczęła kumulować dwie, duże kule wody.

Cloud - 2012-12-11 12:40:41

Takasugi poprawił swoją grzywkę i spojrzał na Shadow`a.
-Jestem gotowy-Powiedział uśmiechając się lekko.
W jego rękach już było skumulowane powietrze jednak nie było go widać ponieważ jak wszyscy wiemy ono jest niewidoczne.W tym momencie wstał z ławki i szedł powoli ale zdecydowanie w stronę członka komitetu dyscyplinarnego.
-Zobaczysz na co nas stać-Dodał po chwili stając z jakiś metr od Shadow`a.

Kyoryoku - 2012-12-11 15:13:48

Ale to upierdliwe nie jestem takim typem.
Mówi drapiąc się po głowie. Strzela kostkami w pięściach i staje 2 metry od Shada.
Żebym musiał walczyć bez wyraźnego powodu. Ten świat schodzi na psy.
Ustawia się w pozycję obronną jednocześnie zmieniając gęstość swoich ubrań do gęstości podobnej do tytanu.

Shadow - 2012-12-11 16:45:25

Nareszcie gówniarze pokazali, z jakiej gliny są ulepieni. Był zadowolony z postawy najmłodszej, gdyż to między innymi dzięki niej zgodzili się walczyć, plus za to dla niej. No ale, na tym uprzejmości się kończą, ponieważ przyszedł czas na sprawdzenie ich umiejętności.
- Kula wody... Póki jest widoczna, nie jest dużym zagrożeniem... - pomyślał i spojrzał następnie na Soula, który też coś przygotowywał. Znał go już dużo wcześniej, to też wie jaką mocą się on posługuje.
- Wiatr... gorzej... ale jeszcze nie tak źle... - jego wzrok powędrował na ostatniego z trójki "uczniów" i o Kyoryoku również miał kilka informacji.
- Martwy obiekt... z tym będzie najgorzej... - odetchnął głęboko i po prostu czekał na ich ruchy, nie może atakować, więc będzie unikać wszystkiego czego zdoła. W ile uda im się zaliczyć test? Zobaczymy...

Caroline - 2012-12-11 16:54:45

Caroline spojrzała z rozbawieniem na dwie kule wodne wykonane przez jej osobę.
-Będzie zabawnie.-przeszło jej przez myśl patrząc na Shadow'a. Następnie wyciągnęła prawą rękę, obróciła dłoń o 160 stopni następnie zacisnęła pięść. Gdy jej piąstka się zacisnęła wokół Shadow'a pojawiło się kilka strumieni wodnych które go uwięziło.
-Macie jakiś plan cz coś?-zapytała patrząc na członków samorządu szkolnego bądź co bądź znali przeciwnika lepiej od niej.

Cloud - 2012-12-11 19:48:44

Takasugi widząc że Shadow jest uwięziony przez wodę uśmiechnął się.Wzbił się w powietrze i zaczął lecieć w stronę swojego przeciwnika.Wydawać się mogło że chce go dotknąć jako pierwszy ale tak naprawdę miał zamiar zaatakować go falą powietrza zwiększając jej siłę poprzez pęd wytworzony w czasie lotu.

Kyoryoku - 2012-12-11 20:57:43

Mimo iż Shad był uwięziony Kyo nie postanowił zaatakować. Z tego względu iż doskonale znał siłę Komitetu Dyscyplinarnego, a zwłaszcza ich lidera. Spodziewał się iż ten w mgnieniu oka ucieknie więc nie postanowił atakować zwłaszcza że by musiał podejść. Zamiast tego podniósł okoliczny patyk i zmienił jego kształt na wzór miecza. W następstwie zmienił jego gęstość na metal.
Plan mógłby się udać gdyby to był zwyczajny przeciwnik.
Mówi pod nosem. Obserwując rozwój sytuacji.

Shadow - 2012-12-11 21:17:44

Nie zaskoczyli go, ba! nawet spodziewał się chaotycznego ataku i chęci popisania się swymi mocami przed pozostałymi. Cóż, mogłoby wypalić, gdyby walczyli z Jellalem, no bo on to by sernik wpierdalał i miał w dupie ich, ale na niego? To była jak obraza, rozumiał tylko zachowanie Caroline, która nie znała jego możliwości. Oni powinni wiedzieć, no ale jeden po prostu przeczekał, a drugi rzucił się do szaleńczego ataku, kompletnie bez planu.
- Muszę się za was porządnie wziąć... - odetchnął głęboko i po prostu zniknął z objęć wodnych macek, pojawił się obok, siedząc na ławce z jakąś książką w ręku, którą czytał mniej więcej na środku. Widać bardzo go wkręciła, no bo to jest chyba nawet lepsze zajęcie niż nieprzygotowane ataki amatorów.

Caroline - 2012-12-11 21:59:29

-Świetnie.-przeszło przez myśl rudowłosej.
-Tak się bawić nie będziemy.-powiedziała całkiem śmiałym tonem jak na jej osobę następnie spojrzała na chłopaków.
-Jakieś pomysły na plan czy coś?-zapytała Caroline, jej wzrok z powrotem spoczął na członku komitetu dyscyplinarnego.
-Przecież musi mieć jakiś słaby punkt.-pomyślała dziewczyna przyglądając się uważniej Shadow'owi.
-Już wiem.-powiedziała uśmiechnięta. Wodna bariera zniknęła. A dwie kule wody połączyły się i zaczęły tworzyć coś na wzór człowieka. Przed uczniami stał ,,człowiek'' wykonany z wody a dokładniej był on odbiciem wodnym Shadow'a.
-Co prawda nie ma tych samych mocy i cech charakteru ale może się przydać.-stwierdziła nieśmiałym głosem rudowłosa, bądź co bądź to był jej jedyny pomysł.

Cloud - 2012-12-12 00:15:26

Takasugi spojrzał na Shadowa i uśmiechnął się.Nagle do jego głowy wpadł genialny pomysł aby wrzucić przeciwnika do tornada a potem go okładać czym się da jednak to jak narazie nie było najlepsze rozwiązanie.
-Kyoryoku czy wiesz może coś więcej na temat Shada?-Spytał rozmyślając nad strategią.

Kyoryoku - 2012-12-12 13:54:38

Spojrzał na kolege z samorządu, a w następstwie odetchnął.
Nie wiem za dużo lecz mogę powiedzieć iż używa mocy pozwalającej mu na przemieszczanie się w czasoprzestrzeni. W skrócie mówiąc może się teleportować z tego miejsca w chuj daleko. Lecz ktoś taki jak on zapewne używa jeszcze czegoś innego.
Podniósł z ziemi kilka kamyków i rzucił w stronę Shada jednocześnie zwiększając ich wagę do wagi wieloryba.
Na takiego przeciwnika zwykłe strategie nie zadziałają zwłaszcza strategie typu uwięzienia go.
Dopowiada przekształcając miecz we włócznię.

Shadow - 2012-12-12 15:49:20

Odetchnął głęboko i polizał delikatnie palec, aby móc łatwiej przesunąć kartkę powieści, którą czytał. Kątem oka zauważył, że lecą w niego jakieś kamyki, był pewien, że coś jest nie tak. Bądź co bądź, z Kyoryoku trzeba się mieć na baczności, gdyż w połączeniu z odpowiednim planem posługuje się potężną mocą. Gdy już były przy nim, nagle zniknęły... Jak się okazało, Shadow przeniósł ciężkie przedmioty do innego wymiaru. Dalej czytał, czekając, aż w końcu się na coś zdecydują.

Caroline - 2012-12-12 15:55:29

Nagle postać Shadow'a się rozmyła i powstała z niej kula wody.
-Chyba mam pomysł ale trzeba się zgrać.-powiedziała Caroline patrząc na Shadow'a.
-A jakby go otoczyć i zaatakować w tej samej chwili z trzech stron?-zaproponowała rudowłosa patrząc na członków samorządu uczniowskiego.

Cloud - 2012-12-12 21:33:37

Takasugi spojrzał na nią i lekko się uśmiechnął.
-W najlepszym wypadku dostaniemy sami od siebie swoimi atakami w najgorszym wywołamy reakcję łańcuchową powodującą wybuch jednak Shadow się teleportuje i ofiarami będziemy my co nie będzie oczekiwanym efektem-Stwierdził poprawiając znowu grzywkę.Robił to po to aby zasłonić swój opatrunek który ma na lewym oku.
-Najlepiej będzie jeśli dwoje z nas odwróci jego uwagę a jedna osoba zaatakuje go z tyłu-Dodał po chwili siadając sobie na ziemię i rozrysowując plan w taki sposób aby ich oponent tego nie dostrzegł.

Kyoryoku - 2012-12-14 14:02:51

Ja mam ciut lepszy pomysł moim zdaniem.
Zmienia swoje ubranie na wygląd zbroi. Bierze do ręki drugi patyk i obydwa przedmioty zamienia w dwa krótkie miecze.
Jestem typem blisko dystansowca. Ja go zaatakuje z bliska podczas gdy on będzie mną zajęty wy zaatakujecie go i nie przejmujcie się mną.
Podchodzi po mału ze spokojem i opanowaniem.

Shadow - 2012-12-14 21:38:42

Najwidoczniej testu nie zaliczą, a co za tym idzie, Shadow nie będzie w nich widział czegoś na wzór kompanów, a raczej balast. Wstał z ławeczki, a książka zniknęła spowrotem do innego wymiaru. Schował ręce do kieszeni i odetchnął głęboko patrząc na osoby, które przed chwilą oblały test.
- Widzicie, jesteście tak niezorganizowani, że nawet zapomnieliście o celu tego testu. Mieliście mnie tylko dotknąć, nie prezentować mi cały arsenał swoich ruchów. Oblaliście, a mi się już nie chce czekać na wasze kolejne bezsensowne plany. Jazda. Idziemy na tą pieprzoną misję, bo mam was dość... - odwrócił się i poszedł w kierunku wschodnim, nad pewne jezioro w środku lasu.

Caroline - 2012-12-15 14:05:34

-Na serio?-powiedziała trochę zirytowanym głosem dziewczyna patrząc na Shadow'a
-Teraz jak już się trochę zgraliśmy?-zapytała Caroline patrząc na Soul'a i Kyoryoku.

Cloud - 2012-12-15 14:58:33

Takasugi słysząc słowa dziewczyny odwrócił się.Spojrzał na nich po czym poszedł za Shadow`em.
-Im szybciej zaczniemy tym szybciej skończymy-Powiedział zamykając oczy.

Kyoryoku - 2012-12-15 16:22:12

Nie skądże.
Mówi na wypowiedź Caroline anulując swoją moc. I idzie za Shadem.
Kompletnie zjebaliśmy. Tego się nie da ukryć i on o tym wie.
Dopowiada wskazując na Shadowa i idzie z lekko przymkniętymi powiekami.

Shadow - 2012-12-15 21:20:00

Doszli nad jezioro, na początku nic się nie działo, lecz po chwili coś zaczęło się wytapiać, a z tafli wody zaczął być widoczny jakiś cień. Jak się okazało, był to swego rodzaju totem, który przedstawiał zapewne jakiegoś starożytnego bożka. W kamiennych rękach trzymał mały diament, zapewne o magicznych właściwościach. Shad spojrzał na trójkę uczniów i zwrócił się w ich stronę.
- Nie muszę wam tłumaczyć co jest naszym zadaniem, prawda? Jakieś pomysły? - on już swój miał, musiał tylko zaczekać na ich inwencję, gdyż to test dla nich. Nie dla niego, to oni powinni wykonać to zadanie i to możliwe, że jak najlepiej, o ile w ogóle je wykonają. Zaczął się rozglądać, analizując dokładnie każdy szczegół otoczenia. Do oczu rzuciły mu się tak samo uformowane skały. Czyżby była to pułapka? Kto wie.

Cloud - 2012-12-18 15:10:14

Cloud spojrzał na totem i rozejrzał się dookoła.
-Bądźmy uważni mogą tu być pułapki skoro jeszcze nie zaatakował nas żaden strażnik-Powiedział przyglądając się.
Wzbił się w powietrze i z góry zaczął przyglądać się diamentowi.
-Sądzę że najlepszym wyjściem w tej sytuacji będzie podmienienie tego kamyczka na coś o podobnej masie-Dodał po chwili lądując koło swoich towarzyszy.

Kyoryoku - 2012-12-18 15:37:15

Chłopak szybko stworzył z malutkiego kamyczka przedmiot o podobnej masie i takim samym kształcie jak obiekt ich poszukiwań.
Dobra już zrobione. Lecz teraz niech zrobi to ktoś kto jest dość delikatny bo ja raczej taki nie jestem.
Mówi z obojętnym spojrzeniem w stronę swoich towarzyszy.

Caroline - 2012-12-19 09:08:03

-No tak.Faceci i delikatność.-przeszło dziewczynie przez myśl następnie na jej twarzy pojawił się uśmiech.
-Ja mogę to zrobić.-powiedziała delikatnym i nieśmiałym głosem Caroline.

Shadow - 2012-12-19 13:41:32

Ich plan był dobry, pokrywał się nawet bardzo z jego planem, choć pozostawał jeden szczegół, dosyć ważny. Mianowicie, co zrobią jeśli nie zdążą w porę zamienić przedmiotów? To może wywołać niespodziewane konsekwencje, które roboty im napewno nie ułatwią. Być może nawet samo dotknięcie diamentu spowoduje już rozruch magicznych mechanizmów i zacznie się tutaj prawdziwe piekło. Było wiele możliwości, ale musieli czegoś spróbować.
- Przedmiot zastępczy już jest, osobę która go zamieni mamy. Zostaje tylko ktoś, kto weźmie na siebie wzięcie prawdziwego diamentu, gdyż nie ma szans, aby ona dała sobie radę z dwoma rzeczami jednocześnie. - stwierdził i spojrzał na Clouda, który wydawał się być idealnym kandydatem do tego, ba! nawet nie miał wyboru, to musiał być on, bo nikogo poza nimi tu nie było.

Cloud - 2012-12-20 16:46:48

Cloud wzbił się w powietrze i uśmiechnął się pod nosem.
-Pośpiesz się bo nie mamy całego dnia-Powiedział do dziewczyny lekko podirytowany tym że musi na nią czekać.
Jego umiejętności złodziejskie przydadzą się przy tym doskonale.

Kyoryoku - 2012-12-20 18:15:00

Dobra to ja zajmę się ochroną w razie jakby coś poszło nie tak.
Mówi ze spokojem i opanowaniem. Spogląda na teren wokół, a następnie na ich cel.
Bo mam dziwne przeczucie że coś pójdzie nie tak.

Caroline - 2012-12-20 18:22:57

-Nie poganiaj mnie.-zwróciła uwagę Caroline biorąc przedmiot z rąk Kroryoku następnie za pomocą swojej mocy przeszła po jeziorze. Rudowłosa podała atrapę Cloud'owi a sama chwyciła prawdziwy diament następnie wyjęła go z rąk bożka.

Shadow - 2012-12-21 17:33:22

Kombinacja się udała, a przynajmniej tak się wam chwilę wydawało. Pojawiło się małe trzęsienie, a bożek zniknął pod wodę. Niby nic, ale teraz już było coś nie tak. Tak jak większość przewidziała. Kamienni strażnicy nie dadzą odejść wam tak szybko ze skarbem, który mają chronić za wszelką cenę. Było ich kilku, a konkretnie 5. Shadow wziął dwóch na siebie.
- Dobra robota... - rzekł bardzo cicho, aczkolwiek słyszalnie, chociażby ledwo dla nich.
- Kto ostatni rozprawi się ze strażnikiem, stawia reszcie obiad... - uśmiechnął się lekko i zaczął bawić się z kamiennymi strażnikami, którzy nawet go nie mogli trafić. Cząsteczki jego ciała, w niewidoczny dla oka sposób znikały do innego wymiaru i powracały, tak, że ciosy przelatywały przez niego. Niektóre ciosy również sobie unikał, bo tak fajnie było.

Kyoryoku - 2012-12-21 18:33:56

Czemu mnie to nie dziwi.
Mówi sobie pod nosem po czym rusza na kamiennego strażnika po swojej lewej stronie. Na początek bierze do ręki w drodze do niego małe kamyczki i rzucając je zmienia ich wagę i wielkość do wielkich głazów. W następstwie gdy głazy zasłaniają Kyoryoku ten znajduje się pod kamiennym strażnikiem i dotyka jego nóg i odskakuje. Dotykając jego nóg zmienił je w błoto przez co uniemożliwił mu ruch.
No to rozbijamy bank.
Mówi do siebie i bierze do ręki patyk i zamienia go w żelazny młot lecz o wadze piórka. Ze swoim młotem atakuje kamienny posąg i wyskakuje w górę rzucając młot zmieniając wagę do wagi góry. Rozbijając kamiennego strażnika.
To chyba wystarczy.
Odpowiada lekko zdyszany. W końcu rzadko kiedy robił takie nagłe i gwałtowne zmiany obiektów.

Cloud - 2012-12-23 00:29:15

Cloud spojrzał na kamiennego strażnika i uśmiechnął się wyciągnął swój miecz po czy zaczął biec na przeciwnika.Czterokrotnie razy trafił ciało oponenta wichrowym ostrzem przez co z tamtego zostały tylko nogi.
- Czy to aby już koniec?-Pomyślał przez chwilę chowając miecz z powrotem do kabury na plecach.

Caroline - 2012-12-26 14:32:24

-Świetnie...znając moje szczęście będę ostatnia.-przeszło rudowłosej przez myśl następnie spojrzała na przeciwnika. Następnie pstryknęła palcami u prawej ręki. Wtedy tuż pod jej przeciwnikiem pojawił się potężny wodny wir który go pochłonął. Zjawisko było dosyć silne aby zabić człowieka ale czy dało sobie rade z kimś albo raczej czymś takim....

Shadow - 2012-12-29 19:16:32

Wszystkie kombinacje wyszły doskonale, jak się okazało, to Shadow ostatni rozprawił się z przeciwnikami. Czyżby musiał postawić im obiad? No cóż, jest honorowym gościem więc napewno dopełni zakładu. Uśmiechnął się lekko w ich stronę. Był pełen podziwu, zwłaszcza dla Kyoryoku, który wykazał się dobrym użyciem swojej mocy, aczkolwiek wyczerpującym. Ale to właśnie ta kombinacja wywarła na nim największe wrażenie. Schował ręce do kieszeni i się odwrócił.
- Gratulacje, zdaliście test. Oddajcie to Rebornowi i jesteście wolni. Obiad postawię gdy zgłodniejecie. - rozpłynął się w powietrzu. Teraz wystarczyło tylko dostarczyć przedmiot do dyrektora i oficjalnie zakończyć zadanie.

https://lukaszsurma.pl/ słupki ogrodzeniowe