- Anime School Life http://www.anime-school-life.pun.pl/index.php - Misje http://www.anime-school-life.pun.pl/viewforum.php?id=56 - Drużyna 1 - Alonse/Laxusa/Reiko/Yuki. http://www.anime-school-life.pun.pl/viewtopic.php?id=123 |
Alonse - 2012-12-09 18:33:16 |
Alonse czekała na swoich towarzyszy na polu przy skraju lasu. Prawda była taka że nie cierpiała pracować w grupie i o wiele szybciej wykonała by misje sama. Jednak Reborn chciał by zaopiekowała się niezbyt doświadczonymi w tych sprawach jednostkami. Cóż nawet ona nie mogła zignorować rozkazu dyrektora. Czekała oparta o drzewo. |
Laxus - 2012-12-09 18:38:03 |
Laxus z nienacka(?) zeskoczył z czubka najwyższego drzewa w lesie i oparł się o jakieś drzewo. |
Reiko - 2012-12-11 18:37:21 |
Otworzyła powoli oczy, nie do końca wiedząc, gdzie się znajduje i po co. Czyżby ktoś ją porwał? Ale po co? I dlaczego? I na co? I kiedy? I GDZIE JEJ CIASTKO Z KREMEM?! Kichnęła donośnie, jak zawsze, gdy się stresowała. Wzrokiem przejechała po otoczeniu. Tę szkarłatnowłosą panienkę już gdzieś widziała. Może we śnie? Był jeszcze jakiś jeden. Nie wyglądał na Kociego Proroka. Podeszła więc do wspomnianej wcześniej dziewczyny. |
Alonse - 2012-12-11 18:55:03 |
Od niechcenia podniosła na nich swój wzrok. Jednaj dziewczyny nie było. Najchętniej by od razu ich przeszkoliła ale musieli czekać na komplet. Karę dla spóźnialskich wymierzy później. |
Reiko - 2012-12-11 19:25:39 |
"Nie uśmiecha"? "To"? Słońce? Odruchowo spojrzała w górę, na jasną, świecącą kulę. Więc to ono było przeciwnikiem? Wpatrywała się w nie z jeszcze większą gorliwością, by po chwili jęknąć żałośnie. Raziło, i to bardzo. |
Yuki - 2012-12-11 19:38:23 |
Zjawiła się oczywiście jako ostatnia, może dlatego, że przez kilka dni była nieobecna w szkole i o niczym nie wiedziała, a szczególnie o jakiejś głupiej misji. Widząc trójkę postaci, a szczególnie dostrzegając dziewczynę z komitetu dyscyplinarnego westchnęła ciężko, jednak nie zamierzała robić niepotrzebnych scen, nie miała ochoty na walki. - Dobry wszystkim tu zebranym - Mruknęła na przywitanie podchodząc do uczniów. Na ustach miała swój typowy uśmieszek. |
Alonse - 2012-12-11 20:06:19 |
Obrzuciła Yuki przelotnym spojrzeniem. Nie podobało jej się to spóźnienie ale co poradzić na razie muszą dokończyć to co Reborn im zlecił. Ruchem ręki wskazała głazy Zielonowłosa i Laxus mieli dokończyć ćwiczenia. Potem je oceni, powie co robią źle a co dobrze, przeprowadzi mały test no i trzeba będzie się zabierać do misji. Słońce już prawie zaszło więc czas przejść do konkretnych działań, ale nic na szybko wpierw trzeba sprawdzić czy się nadają i co umieją. Fakt mogła ich umysły normalnie przeskanować ale teraz jakoś jej się nie chciało specjalnie wysilać. |
Yuki - 2012-12-11 20:21:39 |
Yuki spojrzała na cel wymierzony przez czerwonowłosą dziewczyny, niemalże od razu skumała o co chodzi, toteż stanęła w niedużej odległości przed głazem. Nawet się nie skupiła, od razu przystąpiła do wykonania ataku. Wykorzystała do tego cień padający z drzew. Cienie przekształciły się w ostrza i tak właśnie poleciały z całą siłą oraz szybkością na kamień. Będąc w niewielkiej odległości złączyły się w jeden kształt przypominający jakby kosę. Zielono włosa szybko znalazła się przy broni łapiąc ją za wykształconą rękojeść, po czym uderzyła z całej mocy w głaz. Tylko ona umiała zrobić tak, żeby cień mógł niszczyć oraz ranić, ale również chronić. Potrafiła sprawić, by miał materialną formę. |
Laxus - 2012-12-14 17:11:19 |
Odszedłem od drzewa. Lewą ręką uderzyłem o największy głaz. |
Alonse - 2012-12-15 12:26:59 |
Przez ten cały cza przyglądała im się uważnie nie zmieniając pozycji. Puki co tylko Laxus jej zdaniem potrafił rozważnie korzystać z mocy. Wrzaski, strzelanie bez sensu, popisywanie się i zbyt wielka pewność siebie na pewno nie są rzeczą sprzyjającą podczas misji. |
Reiko - 2012-12-15 20:15:51 |
Gdy w końcu delikatne, krótkotrwałe oślepienie minęło, otrząsnęła się niczym pies potraktowany wodą. Psi zabójcy mają coraz lepsze metody walki! Małe, zapchlone cholery. Jak coś takiego w ogóle może istnieć?! Warknęła zdenerwowana, całkowicie lekceważąc słowa i czyny osób dookoła. Po co właściwie tu przylazła? I gdzie jej ciastko z czekoladą czy tam kremem? Ehh, to wszystko było takie dziwne, że aż opadła na ziemie w niedbałym klęku, dłonie opierając na trawie. |
Laxus - 2012-12-20 19:23:02 |
- Po co męczyć się i tracić siłę. Nie lepiej zostawić siłę na misję? W końcu nie przyszliśmy tutaj na trening. - Powiedziałem. |