Ogłoszenie

1. Od niedzieli można brać udział w misjach, osoby, które jeszcze do nich nie dołączyły a są wyznaczone, prosimy o jak najszybsze dołączenie. (Dział - Dla Graczy/Misje)

2. Na forum panuje obecnie pora letnia, gdyż rok szkolny zaczyna się w sierpniu. Także gorąco, gorąco i jeszcze raz gorąco. Nic tylko lecieć na plażę.

3. Początek następnej lekcji będzie 12 Stycznia, o godzinie 18:30. Ci którzy nie będą mogli być o tej konkretnej godzinie, będą mieli czas do poniedziałku aby przybyć na lekcję, aczkolwiek będą na nią spóźnieni.

#61 2012-12-29 22:12:46

Chika

http://i.imgur.com/VU9cU.png

Zarejestrowany: 2012-12-20
Posty: 133
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

No tak, szybko ją sprostował. Zacisnęła wolną dłoń na poduszce. Niby oglądała się za siebie, ale i tak kątem oka zerkała na Shadowa. Kiedy tak wpatrywała się w twarz bruneta, oprócz hipnotyzujących tęczówek, zauważyła coś co bardziej ją zafascynowało. To nic nie znajdowało się na jego twarzy.. On raczej tym emanował , to  jest w nim i dookoła niego. Była to dumna, niezwyciężona aura, która wzbudzała respekt. To "coś" było czuć w każdym jego geście, ruchu, minie. Absolutnie we wszystkim. To chyba było jasne, że musiał być liderem. Pasował na niego jak nikt inny.
W którymś momencie złapała się na tym, że bezsensownie lustruje go w tym samym miejscu.
- Imponujące. - uśmiechnęła się, a w jej wykonaniu wyglądało to delikatnie, tak, że powstawał drobny dołeczek w jej policzku.
- Trudno o takich jak ty. - rzuciła momentalnie. Nie chciała tłumaczyć mu o co dokładnie jej chodziło. Niech i nawet uzna, że mówiła do wolnej przestrzeni. Po chwili ciszy ogarnęła się z tych zamyśleń.
- Wiem, że zawsze powinna pozostawać jakaś odmienność, ale.. - urwała. Już nigdy nie dokończyła tej myśli.
- Hej, jeszcze nic nie powiedziałam o rezygnacji...! - rzuciła do chłopaka, podnosząc przy końcówce zdania głos. Jej oczy zabłyszczały z lekką przebiegłością. Może i nie powiedziała, ale na pewno o tym pomyślała. Nie chciała na razie o niczym go informować, dopóki nie podejmie ostatecznej decyzji.
- Jak na razie zostaje po staremu. Dzięki. - pochyliła się ku jego potylicy, jakby chciała mu coś w wielkiej konspiracji wyszeptać, ale ostatecznie tylko otarła się policzkiem o jego włosy. Jego zapach był już znajomy, ale ciągle jeszcze świeży.
Ich spokój przerwał głośny warkot silnika zza zasłonięte okna. Nim mogli się zorientować, co się właśnie wydarzyło, po śledzącym ich samochodzie nie było śladu. Za to ktoś nachalnie walił w drzwi wejściowe, omalże ich przy tym nie wyważając.


✗✗✗


http://img811.imageshack.us/img811/162/wishr.png


✗✗✗ ωєź тαвℓєткę, ωιєяzму ω вσgα
                ι∂ź иιєść śмιєяć, вóg иαѕ кσнα ✗✗✗

Offline

 

#62 2012-12-29 23:19:59

Shadow

http://i.imgur.com/L6sUO.pnghttp://i.imgur.com/VU9cU.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-11-02
Posty: 495
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Pewność siebie, to była jedna z cech wiodących u niego. Dodać do tego arogancję, niesamowity spokój i zdecydowanie, mamy istny materiał na dyktatora, a co za tym idzie poniekąd na lidera. Taki już był i według niego to on zawsze miał racje.
- Po prostu pytam, gdybyś odpowiedziała, to zacząłbym ci to odradzać oraz hejtować klub do którego chcesz dołączyć, chcąc zatrzymać cię u siebie. To normalne. - odetchnął, a odpoczynek przerwało im pukanie, dosyć głośne jak na tą porę nocy. Mało tego, dźwięk odjeżdżającego samochodu nie wróżył nic dobrego. Momentalnie zniknął i po kilku sekundach znowu był w tym pomieszczeniu, o dziwo ubrany w strój lidera komitetu, składający się z płaszczu, koszuli i spodni. Najwidoczniej miał gdzieś drugi komplet. Spojrzał przez wizjer kto to puka. Był gotów do walki i najwidoczniej nie miał nawet zamiaru wpuścić kogoś tutaj. Najwyżej wypierdoli ich razem z całym akademikiem, a co tam.


http://cdimg3.crunchyroll.com/i/spire2/07022008/5/5/8/0/55806c2d3b86a0_large.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_m5odi3xkCX1r8d7uh.gif

http://i1204.photobucket.com/albums/bb411/Otogibana/Gif/9b8fd91c.gif

Offline

 

#63 2012-12-30 00:33:30

Chika

http://i.imgur.com/VU9cU.png

Zarejestrowany: 2012-12-20
Posty: 133
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

- To ja chyba podziękuję za tą zmianę klubu - parsknęła, nie bardzo ufając tym jego podstępnym planom.  Chciał odwlekać ją na siłę od zmiany? Na skakanie z radości z tego powodu jakoś jej się nie zbierało, widać, nie doceniała bezmiaru jego "dobroci". Uniosła wzrok, wodząc za nim jakby nieprzytomnym spojrzeniem.
Jej bladą twarz wykrzywił dziwny uśmieszek, gdy usłyszała podejrzliwe pukanie do drzwi.  Wkładała wszelkie siły w próby odłączenia się ze światem zewnętrznym, niestety, to nie chciało pójść po jej myśli. Podirytowała się tym trochę.
Dlaczego akurat w tej chwili?, pomyślała. Morderczym spojrzeniem chciała zasztyletować gościa pod drzwiami. Założyła na siebie tylko to, co miała pod ręką, lub leżało lekko wsunięte pod łóżko, gdyż teraz każdy krok sprawiał jej ból. Top i szorty jak na razie jej wystarczały. Potem poszuka bielizny.
A na korytarzu przed drzwiami...no właśnie właśnie. Nie zapominajmy o najważniejszym. Sześciu napakowanych facetów, którym drgały aż powieki pod wpływem adrenaliny. Wszyscy ubrani prawie jednakowo, w podarte jeansy i luźne bluzy, uzbrojeni w kastety. Dwóch z nich miało broń, na razie schowaną. Na razie.
Stukanie nasilało się. A był to dopiero początek. Ktoś był na tyle silny, by zrobić dziurę w drzwiach ręką.
Chika osłupiała. Chcąc szybko poderwać się z łóżka, narobiła jeszcze większego bałaganu, ponieważ zrobiła to tak nieudolnie, że od razu wylądowała na podłodze.
Lekko omroczona dziewczyna przestała rejestrować to piekło, które rozpętało się w jej pokoju. Całą paczką wpakowali się do środka, gdy tylko jeden z nich rozwalił drzwi mocnym kopnięciem. Było to i tak kwestią czasu, z którą musieli się liczyć.
Czterech na chłopaka, dwóch na dziewczynę. Po drodze łapskami niszczyli wszystko co się dało, wywracali również meble. Tak właściwie, to oni tylko uderzyli ją kastetem w skroń, by pozbawić Chikę przytomności. Teraz wszyscy mogli obtoczyć bruneta. Jeden wyjął broń i przystawił mu ją do głowy.
- Szef kazał nam przyprowadzić was żywych. Jaka szkoda, że nie czeka was krótka i bezbolesna śmierć. - zaśmiał się cynicznie ochrypłym głosem jeden z szujki.


✗✗✗


http://img811.imageshack.us/img811/162/wishr.png


✗✗✗ ωєź тαвℓєткę, ωιєяzму ω вσgα
                ι∂ź иιєść śмιєяć, вóg иαѕ кσнα ✗✗✗

Offline

 

#64 2012-12-30 00:57:43

Shadow

http://i.imgur.com/L6sUO.pnghttp://i.imgur.com/VU9cU.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-11-02
Posty: 495
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Nie spodziewał się, aż takiego komitetu powitalnego. O dziwo, on się tylko uśmiechnął widząc jak wyważają drzwi. Odetchnął lekko i stał z rękami w kieszeniach pośród czterem napakowanym tępakom. Z początku chciał się z nimi pobawić, ale gdy zobaczył jak jeden z nich zrobił coś Chice, po prostu nie mógł pozostać już obojętnym. Od tej chwili udawał, że jest spokojny, gdyż gniew stale się w nim nasilał, nie może tego jednak pokazać, ponieważ skutki mogą być naprawdę tragiczne, a tu chodziło o życie jej, uczennic akademika i poniekąd jego, choć w sytuacji poniesienia emocjom, jako jedyne wyszedłby z tego cało. Nie przestraszył się nawet broni, która była przystawiona do jego głowy.
- Sami do niego pójdziemy, tymczasem powinniście bardziej martwić się o siebie... - w tym momencie, Shadow postanowił już interweniować i załamał czasoprzestrzeń w całym pomieszczeniu, oprócz tego miejsca w którym leżała Chika. Wszystkie meble, przedmioty, a co najważniejsze osiłki zostały zmiażdżone przez brak jakiejkolwiek przestrzeni w tych miejscach. Ciała po prostu eksplodowały, a ściany zostały całe pokryte krwią, on sam również został nieźle nią upieprzony, dziewczyna jako jedyna była "czysta", jeśli chodzi o posiadanie krwi na ciele czy też ubraniach. Złapał się jedną ręką za głowę i zachwiał, przez brak energii. Utrzymał się jednak na nogach, ale był wycieńczony, za dużo po prostu na jego możliwości. Zdjął płaszcz, który był cały uwalony we krwi i rzucił go gdzieś na ziemię, został w białej koszuli lekko poplamionej krwią. Przemył twarz i z wodą mineralną w butelce pochylił się na dziewczyną. Polał jej delikatnie głowę ciekłą substancją, gdyż był to najlepszy sposób na jej odzyskanie przytomności. Potem po prostu czekał, aż raczy wstać. Mają przecież sprawę do załatwienia i to bardzo ważną.


http://cdimg3.crunchyroll.com/i/spire2/07022008/5/5/8/0/55806c2d3b86a0_large.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_m5odi3xkCX1r8d7uh.gif

http://i1204.photobucket.com/albums/bb411/Otogibana/Gif/9b8fd91c.gif

Offline

 

#65 2012-12-30 01:47:30

Chika

http://i.imgur.com/VU9cU.png

Zarejestrowany: 2012-12-20
Posty: 133
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Niestety, nie ocknęła się tak szybko, jak chciał tego Shadow. Poniekąd czuła czyjeś ciepło na swojej zimnej dłoni. Czuła kogoś dotyk, na zdrętwiałych nieco palcach. Czuła tępe odrętwienie swego ciała. Uchyliła powoli swoją powiekę, aby spojrzeć otępiałym wzrokiem na sufit, który się naprzeciwko niej rozpościerał. Raził ją w jej oczy. Ból uderzał jej do głowy, jakby była właśnie na kacu. Przymknęła je na powrót i niemrawo wykrzywiła swoje usta.
Piekły ją oczy. Nieprzyjemnie, jakby były wyschnięte. Ile spała? Może godzinę, a może dwie. Albo coś pomiędzy. Nie wiedziała dokładnie. Jednak gdy uchyliła na powrót swoje powieki, coś wydawało jej się nie tak.
Uniosła się powoli i ostrożnie do siadu. Spoglądała na niego, to na pokój. Poczuła niesamowite ukłucie w swoim sercu.
- Ty to zrobiłeś? - zaszeptała chłopakowi ciepłym powietrzem prosto, do jego ucha. Na ironię losu jej głos był ciepły i miły. Jednak gdzieś tam w środku buzowało. Buzowało tak bardzo, że gdyby się wylało, sparzyłoby większość ludu tej budy. Nie licząc oczywiście Shadowa. Delikatnie poruszyła palcami u dłoni, aby ścisnąć swoje palce na jego dłoni.
Nie mogła się jeszcze uśmiechać. Nie dawała rady.


✗✗✗


http://img811.imageshack.us/img811/162/wishr.png


✗✗✗ ωєź тαвℓєткę, ωιєяzму ω вσgα
                ι∂ź иιєść śмιєяć, вóg иαѕ кσнα ✗✗✗

Offline

 

#66 2012-12-30 02:05:47

Shadow

http://i.imgur.com/L6sUO.pnghttp://i.imgur.com/VU9cU.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-11-02
Posty: 495
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Wiedział, że postąpił źle, ale to ich wina, że go zdenerwowali. Nie znali oczywiście konsekwencji swoich czynów, ale to był dalej ich błąd. Cały czas był jednak spokojny, jak to prawdziwy psychol i to taki bardziej doświadczony. Unikał jej wzroku, patrząc cały czas w jeden punkt, swoje lustrzane odbicie w łazience, która była kilka metrów dalej.
- Nie miałem wyboru... - odparł. Czuć było w jego głosie to, że wiedział, iż to było złe i normalnie by tak nie postąpił. Zawsze tylko bił do nieprzytomności, nigdy nikogo nie zabił, teraz to się jednak zmieniło i nie ma na sumieniu jednej, a sześć osób. Wybrał po prostu mniejsze zło. Odetchnął głęboko przymykając oczy, nikt nie może się dowiedzieć co tutaj się stało. Gdyby dyrektor do zobaczył, Shadow natychmiast zostałby wydalony ze szkoły, w dodatku byłby już normalnie karany, a za coś takiego jest dożywocie i to nawet podwójne. Odetchnął poraz kolejny, cały czas był jednak spokojny.


http://cdimg3.crunchyroll.com/i/spire2/07022008/5/5/8/0/55806c2d3b86a0_large.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_m5odi3xkCX1r8d7uh.gif

http://i1204.photobucket.com/albums/bb411/Otogibana/Gif/9b8fd91c.gif

Offline

 

#67 2012-12-30 03:23:09

Chika

http://i.imgur.com/VU9cU.png

Zarejestrowany: 2012-12-20
Posty: 133
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Odwróciła na powrót głowę i spojrzała tępo na sufit. Nie potrafiła racjonalnie myśleć. Miała kompletną pustkę w głowie. Bolało ją to, że Shadow musiał teraz dźwigać taki ciężar na sumieniu. Że cierpiał z tego powodu, że się martwił. Zerkała w te jego oczy kompletnie przerażona. Przymknęła na moment oczy i wsłuchując się w jego słowa, przyciągnęła jego głowę ku swojej i zetknęła ich czoła wspólnie, uśmiechając się pod nosem szeroko. Była tak dziecinnie szczęśliwa. Że jej nie zostawił, że walczył za nią. Trwała tak przez moment w takiej pozycji z brunetem i nic, a nic nie odzywała się. Nie ruszała. Po prostu tkwiła tak bez przerwy. Bez chwili przerwy.
- Trzeba będzie tutaj posprzątać. Zapomnieć. - szepnęła cicho pod nosem.


✗✗✗


http://img811.imageshack.us/img811/162/wishr.png


✗✗✗ ωєź тαвℓєткę, ωιєяzму ω вσgα
                ι∂ź иιєść śмιєяć, вóg иαѕ кσнα ✗✗✗

Offline

 

#68 2012-12-30 03:54:15

Shadow

http://i.imgur.com/L6sUO.pnghttp://i.imgur.com/VU9cU.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-11-02
Posty: 495
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Nie czuł się jak bohater, nie miał też, aż takich wyrzutów sumienia, tak przynajmniej mogło się wydawać. W rzeczywistości jednak, coś po jego głowie zawsze będzie chodzić, często będzie do tego wracać. Ale cóż, wybrał tak, być może dzięki niemu 100 innych osób otrzyma życie. Tacy jak oni nie poprzestaliby przecież tylko na tej dwójce, z pewnością nie raz już kogoś zabili, storturowali czy coś takiego. Niemniej jednak spełnił się w roli lidera komitetu. Za wszelką cenę chronić swoich ludzi. To była jedna z najważniejszych zasad jakie uznawał i jedna z nielicznych dodajmy. Unikał jej wzroku gdy zetknęli się czołami, ale cóż, trudno. Muszą żyć dalej, to co będzie jutro nie ma znaczenia, najważniejsze, że żyją, nieważne jakim kosztem. Mimowolnie uśmiechnął się kącikiem ust, widać nie było, aż tak źle jak mogłoby się wydawać.
- Ta... - odparł równie cicho jak ona, był zmęczony całą tą sprawą, wpakowali się w to, to teraz trzeba będzie wszystko jakoś odkręcić. Został jeszcze sam szefunio, ale z nim zapewne chłopak pogada już na osobności. Nigdy nie będzie mieszał w tak niebezpieczne sprawy nikogo, zwłaszcza komitetu dyscyplinarnego. Kątek oka zerknął na całkowicie zniszczony pokój.
- Jeśli chcesz, możemy zrobić szybkie sprzątanie... - miał pewien plan, mianowicie wszystko co było zakrwawione, zniszczone, itd. przenieść do drugiego wymiaru. Innego dnia zaś kupić nowe meble i wstawić je w miejsce starych. Całe szczęście kilka z nich ocalało, m.in. łóżko czy też cała łazienka.


http://cdimg3.crunchyroll.com/i/spire2/07022008/5/5/8/0/55806c2d3b86a0_large.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_m5odi3xkCX1r8d7uh.gif

http://i1204.photobucket.com/albums/bb411/Otogibana/Gif/9b8fd91c.gif

Offline

 

#69 2012-12-30 13:06:14

Chika

http://i.imgur.com/VU9cU.png

Zarejestrowany: 2012-12-20
Posty: 133
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Zawahała się przez chwilę, po czym sama złożyła na ustach chłopaka pocałunek. Tyle rzeczy chciała zrobić, tak bardzo nie wiedziała na co się zdecydować...
Dopiero po buziaku złożonym na ustach bruneta, mogła przystąpić do działania. W sposób pokraczny podniosła się o własnych siłach. Szkarłat pokoju oświetliło słońce. Nastał ranek. Pokój naprawdę wyglądał koszmarnie.
- Nie nie nie. Zostaw to już mnie. Naprawdę.. - była poniekąd zmęczona tą sytuacją i nie chciała już nadwyrężać Shadowa. Wyglądał na osłabionego.
- Pójdź lepiej do domu się przespać. Poradzę sobie. - nie za bardzo nadawała się w obecnym stanie na robienie porządków, ale uważała to za swój pieprzony obowiązek, który powinna spełnić nim ktoś niepostrzeżenie wtargnie do jej pokoju. Spięła włosy w kok, po czym założyła na ręce gumowe rękawiczki. Podskakując na jednej nodze zaczęła zbierać rzeczy, które będą jej potrzebne do ogarnięcia tego bałaganu. Połamane w drobny mak meble pewnie zbierze do foliowych worków i po kolei zacznie je wyrzucać.


✗✗✗


http://img811.imageshack.us/img811/162/wishr.png


✗✗✗ ωєź тαвℓєткę, ωιєяzму ω вσgα
                ι∂ź иιєść śмιєяć, вóg иαѕ кσнα ✗✗✗

Offline

 

#70 2012-12-30 17:45:53

Shadow

http://i.imgur.com/L6sUO.pnghttp://i.imgur.com/VU9cU.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-11-02
Posty: 495
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

No cóż, miała racje, powinien odpocząć. Zbyt dużo tego jak na jeden dzień. Wstał i nie przeciągając zbytnio uśmiechnął się i odwrócił w jej stronę.
- Do zobaczenia... - rozpłynął się w powietrzu. Zapewne udał się do swojego pokoju, gdzie prześpi dzisiejszy dzień. Lekcje i obowiązki oleje, a po prostu skupi się na wypoczynku. Tak było najlepiej, poza tym miał kilka rzeczy do przemyślenia.

<z/t>


http://cdimg3.crunchyroll.com/i/spire2/07022008/5/5/8/0/55806c2d3b86a0_large.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_m5odi3xkCX1r8d7uh.gif

http://i1204.photobucket.com/albums/bb411/Otogibana/Gif/9b8fd91c.gif

Offline

 

#71 2013-01-03 16:55:07

Chika

http://i.imgur.com/VU9cU.png

Zarejestrowany: 2012-12-20
Posty: 133
Punktów :   

Re: Pokój Chiki

Jakiś czas później...

http://img525.imageshack.us/img525/1182/brokej.png


Pokoju nie dało doprowadzić się od tak do stanu poprzedniego. Zacznijmy od jasnych ścian, z których nie schodziła krew. Druga sprawa, to brak jakiegokolwiek umeblowania oraz zepsute na wpół drzwi, których nie było rady domknąć. Przez okno wylatywały jeszcze strzępki kartek z brudnopisów, czy też piór z porozrywanych poduszek. Wszystko to, do czego Chika miała prawo się przyzwyczaić tak nagle zniknęło.
Postanowiła zamknąć okno, nie zostawiając przeciągu. Musiała pozbyć się tego szkarłatu ze ścian, dlatego zaplanowała kupienie farby. W ogóle nie była zdatna na eskapady, a nawet na te krótsze przechadzki do sklepu. Cóż, mus to mus. Noga boli czy też nie, trzeba iść. Musiała dmuchać na zimne i zapobiec temu, że ktoś z osób trzecich może to zobaczyć.
Przez park będzie najkrócej pomyślała, kuśtykając po schodach w dół.
z/t


✗✗✗


http://img811.imageshack.us/img811/162/wishr.png


✗✗✗ ωєź тαвℓєткę, ωιєяzму ω вσgα
                ι∂ź иιєść śмιєяć, вóg иαѕ кσнα ✗✗✗

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
skarzysko-kamienna.szamba-z-certyfikatem.pl warsztat samochodowy lublin bogucin serwis iveco