Olbrzymia plątanina ulic sprawia wrażenie labiryntu. Jeśli nie masz mamy tego miasta lub wystarczająco dobrej pamięci lepiej nie przychodź tu samotnie, Samochody mają tu ciągły kłopot z korkami. Tak że blisko ulic roi się od oparów dymu. Ludzie tu mieszkający ciągle się gdzieś śpieszą więc nie jest to miejsce na luźne rozmowy. Stolica jest przeludniona dlatego nikogo nie zdziwi barak wolnych uliczek. Dla własnego bezpieczeństwo należy chodzić pieszo gdyż bez pojazdu i tak łatwo na kogoś wpaść. W mieście jest zakaz wyprowadzania zwierząt na spacery - No chyba że jesteś arystokratą i masz ku temu specjalne pozwolenie.
Offline
Zwiedzając okolicę zawędrowała tutaj, ale już jej się nie podobało. Dużo dymu i hałasu, jak oni mogli tu żyć.
-Ludzie sa okropni.
Powiedział do siebie, idąc dalej, choć zupełnie nie wiedziała gdzie się znajduje.
-Gdyby były tu jakieś rośliny było by czystsze powietrze.
Offline
Zakaszlała, takie powietrze jej nie służyło była przyzwyczajona do Świerzego. Szla dalej, patrząc na sklepy, i na ludzi każdy inny. Jednak i tak by ich nie polubiła, jednak patrząc na jedno z okien zobaczyła roślinę. Była już prawie zwiędła, a dziewczyna uśmiechnęła się i roślinka jakby ożyła. Była jak nowa, w tym szarym świecie dymu i zanieczyszczeń.
Offline
Właściwie to mogę manipulować każdym martwym obiektem. Mogę zmienić jego kształt, wagę czy też gęstość.
I zaczyna manipulować dowolnie własnym krzesłem.
Jedynym ograniczeniem jest to że musi to nie może być żywy obiekt.
Ostatnio edytowany przez Kyoryoku (2013-01-02 16:35:19)
Offline